O krok od tragedii...
O ogromnym szczęściu może mówić kierująca peugeotem, której auto wpadło w poślizg i uderzyło w drzewo. W groźnie wyglądającym zdarzeniu drogowym 41-letnia kobieta nie została ranna.
Zima to czas, kiedy warunki drogowe wymagają od kierowców większej ostrożności i wzmożonej koncentracji. Śliska nawierzchnia, mgły, opady deszczu i śniegu, oblodzona jezdnia czy błoto pośniegowe wymagają od każdego kierowcy większych umiejętności. W takich warunkach spada widoczność, droga hamowania znacznie się wydłuża, a manewrowanie pojazdem jest trudniejsze. Konsekwencje błędów popełnionych za kierownicą mogą być tragiczne.
Chwilę po 10 doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego, w miejscowości Prabuty. Z ustaleń policjantów wyjaśniających okoliczności tej kolizji drogowej wynika, że 41-letnia kierująca peugeotem nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i wpadła w poślizg, w wyniku czego straciła panowanie nad osobówką. Auto mieszkanki Radzymina zatrzymało się po tym, jak rozbiło się na przydrożnym drzewie. Kobieta może mówić o niebywałym szczęściu, bo ze zdarzenia wyszła bez szwanku. Badanie alkomatem potwierdziło, że 41-letnia kobieta była trzeźwa.
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/
Chwilę po 10 doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego, w miejscowości Prabuty. Z ustaleń policjantów wyjaśniających okoliczności tej kolizji drogowej wynika, że 41-letnia kierująca peugeotem nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i wpadła w poślizg, w wyniku czego straciła panowanie nad osobówką. Auto mieszkanki Radzymina zatrzymało się po tym, jak rozbiło się na przydrożnym drzewie. Kobieta może mówić o niebywałym szczęściu, bo ze zdarzenia wyszła bez szwanku. Badanie alkomatem potwierdziło, że 41-letnia kobieta była trzeźwa.
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/
